Nasze podcasty realizujemy w studiu BLISKO

iglu-logo-kolo

IGŁY. Historie ukryte w czasie.

Była sobie para, która bardzo się kochała. On oddałby za nią życie, a ona chciała mu nieba przychylić. Gorące uczucie trwało dopóty, dopóki pomiędzy nich nie weszła ta trzecia – kasa. Jak się dogadać, gdy pieniądze stają się solą w oku pięknej miłości?

finanse w związku
iStock.com/Jovanmandic

Wspólne czy oddzielne konta?

U każdego sprawdza się co innego. Ja jestem zwolenniczką posiadania oddzielnych kont na własne wydatki i jednego wspólnego. Oczywiście wtedy, gdy wasz związek wskoczył na wyższy level. Gdy dopiero się poznajecie, nie ma sensu przeorganizowywać finansów. Ale wspólne życie już wymaga nowych ustaleń. Jeżeli decydujesz się iść z kimś ramię w ramię, stajecie się jednym teamem, gracie do wspólnej bramki. Trudno zbudować udany związek, gdy jedna osoba zbiera na willę z basenem, a druga wydaje każdy grosz na swoje pasje. Warto ustalić priorytety i cele realizować wspólnie.

Najgorzej, gdy osoba, która więcej zarabia, ma ciekawsze życie, bo ją na to stać, a tej drugiej ledwo udaje się uzbierać na nowe buty, bo nie starcza jej do pierwszego. Sytuacje życiowe są różne, nie zawsze wasze pensje będą takie same, ale jeżeli chcecie, żeby w waszym związku nikt nie czuł się pokrzywdzony, poziomy życia muszą być podobne.

Kochanie, oddasz mi 3 zł za wodę?

Niestety znam takie przypadki. I nie mam tu na myśli studentów liczących każdy grosz, tylko relacje dorosłych pracujących ludzi. Znałam parę, w której on nie mógł przeboleć, że zapłacił za bilet na łódkę swojej dziewczyny i przy wszystkich znajomych kazał jej oddać te pieniądze. Oddała, zażenowana sytuacją. Nie wiem, czy zachowanie chłopaka było tego powodem, ale para nie przetrwała próby czasu.

Kto kupi dziecku pampersy?

Są pary, które dzielą rachunki na pół. Jeżeli dwie strony się na to zgodziły, nie ma problemu. Gorzej, gdy komuś taki układ nie pasuje albo gdy jedna strona zarabia mniej. Wtedy bardziej zasadne byłoby składanie się procentowe, zależne od wysokości zarobków.

Pamiętajmy jednak, że wysokość zarobków to składowa wielu czynników, na które czasami nie mamy wpływu, dlatego budując z kimś wspólną przyszłość, lepiej myśleć w kategorii „my”, a nie „ja + ty”. Bo chociaż płacenie pół na pół za obiad w restauracji nie będzie większym problemem, to kupno pampersów (które są niestety coraz droższe) już może nim być. Dlatego będę się upierać, że w poważnych związkach finanse nie powinny dzielić ani ludzi, ani pampersów na pół.

Pieniądze w związku. Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz

Jest w tym sporo racji. I chociaż trudno zmienić wyniesione z domu wzorce, warto o nich rozmawiać. Nie bój się mówić o pieniądzach nawet na wczesnym etapie związku. Lepiej wiedzieć, na czym się stoi. Jeżeli uważasz, że posiadanie oddzielnych kont i własnych pieniędzy to najlepsze rozwiązanie, powiedz to partnerowi. Gdy wierzysz, że wszystko w związku – łącznie z kontem bankowym – powinno być wspólne, postaw sprawę jasno. Nie ma gwarancji, że się dogadacie, ale przynajmniej świadomie podejmiesz decyzję, czy chcesz w tę relację wchodzić.

Kilka złotych zasad, czyli jak się dogadać w kwestii finansów?

Ile par, tyle sposobów zarządzania pieniędzmi. Są jednak pewne uniwersalne zasady, które możesz wykorzystać jako inspirację:

  • jasno komunikujcie swoje potrzeby. Jeszcze się taki nie narodził, który by się domyślił i wszystkim dogodził. Najwięcej problemów bierze się z niezrozumienia;
  • ustalcie jasny plan zarządzania wspólnym budżetem i wyznaczcie osobę, która będzie dbała o płacenie rachunków;
  • jeżeli w waszych zarobkach są duże dysproporcje, podzielcie kasę sprawiedliwie, tak aby każdy mógł żyć na podobnym poziomie;
  • nie rozliczajcie się z każdego grosza i niezaplanowanego wydatku. Dajcie sobie przestrzeń do niespodzianek;
  • wyznaczcie wspólne cele, na które zbieracie pieniądze, i ustalcie, jaki procent zarobków w miesiącu będziecie na nie przeznaczać. Pozwólcie sobie na cele indywidualne i szanujcie swoje odmienne pasje.

I przede wszystkim – bądźcie dla siebie wyrozumiali. Jeżeli obdarzycie siebie nawzajem troską oraz szacunkiem, pieniądze nie będą problemem, ale środkiem do fajnego wspólnego życia.

Sprawdź również: Udany związek na cały życie. Oto recepta!


image

Justyna Michalkiewicz-Waloszek

Dziennikarka i reżyserka filmowa

Lubi słuchać ludzi i opowiadać historie. Uwielbia naturę, życie analogowe w rytmie slow i dobrą wegetariańską kuchnię.

About Justyna Michalkiewicz

Justyna Michalkiewicz

Dziennikarka i reżyserka filmowa. Lubi słuchać ludzi i opowiadać historie. Uwielbia naturę, życie analogowe w rytmie slow i dobrą wegetariańską kuchnię
Previous post
Next post
Related Posts